Dziennik godzinowy z naszej małej przygody z Barceloną mogliście przeczytać kilka dni temu, a teraz zapraszam na foto-posta. Czyli dużo (dużych) zdjęć, mało tekstu.
Miłego oglądania. (więcej…)
Dziennik godzinowy z naszej małej przygody z Barceloną mogliście przeczytać kilka dni temu, a teraz zapraszam na foto-posta. Czyli dużo (dużych) zdjęć, mało tekstu.
Miłego oglądania. (więcej…)
Nigdy wcześniej nie byliśmy w Barcelonie. Nasz pierwszy raz okazał się szybkim numerkiem, po którym Barcelona zostawiła nas totalnie wyczerpanych i wiecie co? Zadurzyliśmy się jak nastolatki i mamy nadzieję, że to jednak coś poważniejszego.
Zostało jeszcze kilka letnio-jesiennych weekendów w tym roku. Jeśli jeszcze nie macie na nie planów, to zapraszam Was dzisiaj do Białowieskiego Parku Narodowego.
Ten post będzie trochę inny niż pozostałe. Babski weekend. Dużo jedzenia. Dużo gadania. Mało zwiedzania. Relaks. Zapraszam na weekend w Sopocie! (więcej…)
W Stuttgarcie bywałam służbowo w ciągu ostatniego roku. I jak to na podróżach służbowych często bywa, czasu na zwiedzania nie było, ale kilka miejsc udało mi się zobaczyć i o tych Wam opowiem. Na weekend w Stuttgarcie będzie jak znalazł.