Kupiliście wyjazd na Teneryfę, albo przymierzacie się do tego, ale nie jesteście pewni, czy to dobry pomysł? Nigdy nie byliście na wyspach Kanaryjskich i zastanawiacie się, czy warto? Upolowaliście tanie bilety na Teneryfę i nie wiecie co dalej?
Ten krótki poradnik jest dla Was! Podstawowe informacje o wyspie, klimacie, co robić na Kanarach oprócz leżenia na leżaku, co warto zobaczyć, a co można sobie darować, propozycje jednodniowych wycieczek – to wszystko w poniższym kursie Teneryfa 101 – zapraszam!
Kanary – gdzie to w ogóle jest?
Na początek szybka powtórka z geografii.
Wyspy Kanaryjskie to hiszpański archipelag położony na oceanie Atlantyckim, mniej więcej na wysokości południowej części Maroka. W jego skład wchodzi 7 głównych wysp: Teneryfa, Gran Canaria, Fuertaventura, Lanzarote, La Gomera, La Palma i El Hierro. Największa i uważana za główną jest Teneryfa.
Wyspy Kanaryjskie należą do Hiszpanii, zatem są w Unii Europejskiej – lecimy bez paszportów! Z Polski to jedna z najbardziej oddalonych destynacji będących jeszcze w granicach UE.
Są to górzyste wyspy wulkaniczne o klimacie oceaniczno-subtropikalnym, co w wolnym tłumaczeniu oznacza tyle, że warto odwiedzać je o każdej porze roku. Średnia temperatura w zimie to 18 st. C, latem 24 st. C. Wyspy są zróżnicowane pod względem roślinności i klimatu. Co więcej – te różnice występują także w obrębie poszczególnych wysp! Północne części Teneryfy i Gran Canarii wyglądają zupełnie inaczej niż południowe. To jeden z powodów, dla których warto zwiedzać je „z każdej strony”, bo mogą nas zaskoczyć.
Ciekawą, ale niezbyt przyjemną „anomalią” pogodową wysp Kanaryjskich jest calima. To zjawisko polegające na nawiewaniu znad Sahary mas powietrza z drobnym piaskiem. Wygląda to trochę tak, jakby niebo było cały czas lekko zachmurzone i zbierałoby się na deszcz. Jednak nie pada, nie można się opalać i niestety można zapomnieć o podziwianiu jakichkolwiek widoków. Calima trwa z reguły do 3 dni, więc należy uzbroić się w cierpliwość. Nam, w bardzo lekkim wydaniu, trafiła się na początku wyjazdu – widać ją poniżej na zdjęciach z plaży w Playa de las Americas i z piramid w Güímar. Podobno w letnich miesiącach jest bardziej uciążliwa, bo poza „zachmurzeniem” sprawia, że robi się duszno i gorąco.
Teneryfę odwiedziliśmy w styczniu i z tej – „zimowej” perspektywy napisany jest ten poradnik.
Dla kogo?
Teneryfa i ogólnie wyspy Kanaryjskie są trochę niesłusznie uważane za destynację dla urlopowiczów, którzy cały dzień spędzają na leżaku przy basenie i nie wystawiają nosa poza hotel z all-inclusive. To bardzo krzywdząca opinia. Oczywiście można spędzić fantastyczne wakacje na leżaku, ale my namawiamy do eksploracji wyspy – niezależnie od tego, czy jesteś na wakacjach z biurem podróży, czy na własną rękę. Teneryfa jest na tyle dużą wyspą, że codziennie można być w innej jej części i nie nudzić się przez cały tydzień, a nawet dwa.
Wyspy Kanaryjskie to świetne miejsce na wakacje w zasadzie dla każdego: i dla młodszych i dla starszych i dla rodzin z dziećmi też. I dla tych, którzy lubią leżeć na plaży i dla tych, którzy kochają górskie klimaty. Naprawdę każdy znajdzie tu coś dla siebie.
W której części wyspy się zatrzymać?
Ten wybór ma akurat duże znaczenie. Klimat sprawia, że północna i południowa część wyspy znacznie się różnią. Północ jest dużo bardziej zielona, ale także częściej pada tam deszcz. Natomiast południe ma wysuszony krajobraz, ale słońce świeci tam prawie cały czas. Sami musicie zdecydować, na czym bardziej Wam zależy.
Główne miejscowości turystyczne, wokół których kumuluje się większość przyjezdnych to kurorty Los Cristianos, Playa de las Americas i Costa Adeje na południowym zachodzie wyspy oraz Puerto de la Cruz na północy. Jeśli chcecie ominąć tłumy – unikajcie tych miejscówek. Natomiast jeśli lubicie kiedy coś się dzieje, jest gdzie spacerować wieczorem, nie wyobrażacie sobie wyjazdu bez życia nocnego – to adresy, których szukacie.
My zatrzymaliśmy się w Playa de las Americas, w hotelu Dream Hotel Noelia Sur (ad. 2022: hotel zmienił nazwę i prawdopodobnie właściciela, więc nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak tam jest obecnie). Nie wiem, jak to wygląda w szczycie sezonu, ale w styczniu nie było tam przesadnych tłumów. Playa de las Americas i Los Cristianos leżą tuż obok siebie i pełne są hoteli, plaż i całej typowej infrastruktury turystycznej. Wzdłuż plaży w Las Americas i Los Cristanos jest ponad 3km deptak – bardzo przyjemne miejsce na wieczorne spacery! Zaczęłam zwracać na to uwagę po tym, jak na Rodos zatrzymaliśmy się w hotelu, z którego w zasadzie nie było dokąd wyjść po kolacji – porażka.
Dodatkowo to dobry punkt wypadowy do wycieczek po całej wyspie.
Jak dolecieć?
Można wykupić wyjazd z biura podróży – to najczęstsza opcja. Alternatywą jest kupienie samych biletów lotniczych w biurze podróży – najlepsze ceny trafiają się na kilka dni przed wylotem, można upolować fajne okazje. Trzecia opcja, która pojawiła się niedawno to bezpośrednie loty linią Ryanair z Warszawy Modlin – kupując z odpowiednim wyprzedzeniem ceny są rozsądne. A od jesieni 2015 Ryanair lata na Teneryfę także z Wrocławia i Krakowa.
My zrobiliśmy jeszcze inaczej: Norwegianem dolecieliśmy do Barcelony, gdzie spędziliśmy jeden dzień, a następnie Ryanairem dolecieliśmy na Teneryfę. Wracaliśmy już bezpośrednio Ryanairem do Modlina.
Zwróćcie uwagę, że na Teneryfie są dwa lotniska: północne Tenerife North znajdujące się koło stolicy wyspy Santa Cruz de Tenerife, oraz południowe Tenerife South, z którego jest bliżej do kurortów położonych na południu wyspy. Ryanair z Modlina lata na południowe. My z Barcelony dolecieliśmy na północne, a wracaliśmy z południowego.
Jak poruszać się po wyspie?
Nie testowaliśmy innych opcji, ale wynajęcie samochodu jest najwygodniejszym pomysłem. Po Teneryfie bardzo wygodnie jeździ się autem. Największe miejscowości leżą wzdłuż autostrady, którą da się objechać prawie całą wyspę. Wszystkie drogi są bezpłatne i w dobrym stanie, ceny paliwa rozsądne, wynajem samochodu na tydzień to koszt około 100 EUR. My korzystaliśmy z firmy Orlando Rent a Car – wybraliśmy ich, bo było niedrogo i to chyba jedyna firma na wyspach Kanaryjskich, która nie pobiera dodatkowej opłaty za zwrot samochodu w innym miejscu niż miejsce odbioru. Wypożyczenie samochodu w Orlando wiąże się z jedną drobną niedogodnością – firma nie ma swoich biur bezpośrednio na lotnisku. Oznacza to, że jak przylecisz – czekasz na ich przedstawiciela, który zabierze Cię do biura (oddalonego zwykle o 5-10 min samochodem) i tam dostajesz auto. Tak samo ze zwrotem – oddajesz samochód w biurze, a oni zawożą Cię na lotnisko. Te dodatkowe transfery są darmowe, zajmują jednak dodatkową chwilę. Mimo tego, w naszym odczuciu różnica w cenie dobrze to zrekompensowała.
Co robić i co zobaczyć na Teneryfie?
Jest tego naprawdę dużo i na pewno nie będziecie się nudzić. Poniżej nasze propozycje na spędzenie czasu na Teneryfie. Wszystkie to wycieczki jednodniowe, w zasadzie całodzienne. Każdą opisujemy szczegółowo w osobnych postach:
- Klify Los Gigantes, wioska Masca i zniszczone przez wulkan Garachico – to jedna z bardziej popularnych wycieczek po wyspie, a to ze względu na malowniczą i momentami zapierającą dech w piersiach trasę dojazdową do prawie odciętej od świata wioski Masca.
- Icod de los Vinos, La Orotava, La Laguna – trzy urokliwe kanaryjskie miasteczka, każde z nich wywarło na nas inne wrażenia.
- Piramidy w Güímar, bazylika w Candelarii, stolica wyspy Santa Cruz de Tenerife.
- Pico del Teide – nasz absolutny faworyt, najfajniejszy dzień na Teneryfie – trasa objazdowa z wjazdem na najwyższy szczyt Hiszpanii, czyli wulkan Pico del Teide
Inne możliwości spędzenia czasu to na przykład:
- Wycieczka w góry Anaga + podobno jedna z piękniejszych plaż na wyspie: Las Teresitas. Próbowaliśmy, ale lał deszcz i daliśmy spokój. W tamtej okolicy można zrobić też kilka pieszych wycieczek, których jesteśmy bardzo ciekawi. Masyw Anaga znajduje na północny-wschód od stolicy Santa Cruz de Tenerife.
- Surfing na plaży El Medano – mekka surferów i kite-surferów. Leży niedaleko lotniska w południowej części wyspy.
- Obserwacje delfinów i wielorybów – z wielu portów w zachodniej części Teneryfy można wyruszyć na wycieczki statkiem połączone z obserwacją tych zwierząt. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy faktycznie da się je zaobserwować, bo nie płynęliśmy, ale jeśli podróżujecie z dziećmi, to może być to pomysł na ciekawe spędzenie popołudnia.
- Wyjście do parków rozrywki:
- Loro Parque (Puerto de la Cruz) – park tematyczny, a zarazem ogród zoologiczny, w którym można podziwiać występy orek, delfinów i lwów morskich. Miejsce trochę kontrowersyjne, bo można w nim oglądać nie tylko papugi, rekiny, czy płaszczki, ale także… pingwiny. Nie byliśmy, więc nie mamy wyrobionej opinii.
- Siam Park (okolice Playa de las Americas) – jeden z największych parków wodnych Europy.
Co zjeść i czego się napić?
- Bardzo popularne są sosy mojo verde i mojo rojo. Pierwszy jest zielony i łagodny, drugi czerwony i ostry. Można je kupić w każdym sklepie spożywczym – to popularna pamiątka.
- Pella de Gofio, czyli deser z mąki gofio. Gofio to mąka z prażonej pszenicy lub kukurydzy, która wywodzi się z wysp Kanaryjskich, z tradycyjnej diety tubylców, czyli Guanczów. Więcej na ten temat można przeczytać w poście z La Orotavy, gdzie odwiedziliśmy młyn, w którym zakupiliśmy gofio.
- Ron Miel, czyli rum miodowy. Dość mocny (30%) i słodki, jeden z naszych ulubionych podróżnych alkoholi. Na Teneryfie można również spotkać ten produkowany na Gran Canarii, który jest trochę słabszy (20%) i przez to chyba jeszcze smaczniejszy.
Co kupić na pamiątkę?
Poszukiwaczom pamiątek polecamy:
- zakup lokalnego rękodzieła w La Orotavie, w szczególności w Casa de los Balcones, albo Casa del Turista (z nami do domu wróciły małe śliczne ceramiczne płytki, sztuk 3)
- wszystko wymienione powyżej w paragrafie Co zjeść i czego się napić, (alkohole można kupić w drodze powrotnej na lotnisku w niezłych cenach – także w plastikowych butelkach)
Zaciekawiłaś mnie tą mąką 🙂 Mam nadzieję że coś więcej na ten temat pojawi się u Was do maja – wtedy lecimy na Teneryfę 🙂 Pozdrawiam!
tak, tak, pojawi się na pewno! gofio to moje przypadkowe odkrycie i żałuję, że przywiozłam sobie tylko jedno opakowanie, bo eksperymenty w kuchni szybko się skończyły 😉
Ależ bym wrócił tam, choćby dziś!
Nie bylem na Kanarach, a na pewno są na mojej liście, lecz wydaje mi się, że to dopiero za kilka lat :), chociaż może uda się wcześniej 🙂
Witam,
przyznam ,że Teneryfa jest jednym z miejsc, które bardzo chcialabym zwiedzić. Mam pytanie odnośnie noclegów. Niekoniecznie chciałabym skorzystać z biura podróży.Raczej chciałabym polecieć tam we własnym zakresie. Jak mozna najlepiej znaleźć nocleg? Będę wdzięczna za informację.
Teneryfa to bardzo fajne miejsce do zwiedzania na własną rękę – nocleg najlepiej znaleźć w jakiejś wyszukiwarce noclegów, my najczęściej korzystamy z booking.com i polecamy! Pozdrawiam!
Hej Anita, jesli w dalszym ciągu poszukujesz noclegu na Teneryfie (no to jednak 4 miesiące temu prosiłaś o informacje) to proszę skontaktuj się ze mną. W części południowej wyspy w Playa San Juan ( to przeurocza miejscowość) mam apartament, który wynajmuje przez cały rok. Zdjęcia i szczegółowe informacje prześle drogą mailową. Jeśli aktualne napisz m.internet@gmx.net. Pozdrawiam Marek
Polecam korzystać także z AirBnB. Mam same dobre wspomnienia i nigdy nie było żadnych porblemów
Także byliśmy na Teneryfie w styczniu 2015 (mieliśmy przyjemność poznać czym jest kalima) lecz w Puerto de Santiago, odwiedziliśmy ją także we wrześniu tego samego roku 🙂 Polecam wszystkim Teneryfę bo jest bardzo ciekawą wyspą 🙂
ha, czyli możliwe, że byliśmy tam w tym samym czasie! 🙂 na Teneryfie zdecydowanie nie można się nudzić 🙂 szczególnie zimą to bardzo fajna odskocznia od szarej rzeczywistości w Polsce 🙂 pozdrawiam!
Piękna wyspa. Piękne widoki, ciekawa przyroda. Ogólnie bardzo udany wyjazd mimo iż zostałem okradziony przez biuro podróży TENERYFA PO POLSKU. Odwołali wycieczki, nie zwrócili zapłaty. Nawet na szybko zorganizowane wycieczki zastępcze pozwoliły zatrzeć niemiłe wrażenia. Polecam wszystkim. To naprawdę kawałek cudnego lądu…
Czy we wspomnianej wypożyczalni aut płatność jest tylko kartą kredytową?
Na ich stronie internetowej w sekcji „Booking conditions” mają napisane, że płatność jest możliwa tylko kartą, nie przyjmują gotówki.
„We only accept payments in an Orlando Rent a Car office by bank card, cash is not accepted.”
Cicar przyjmuje płatność gotówką – odbiór auta kilka metrów od lotniska. Musisz tylko wcześniej zarezerwować przez stronę Cicar. Kluczyki do auta dostajesz w biurze na lotnisku. Auta są nowe i wydają się być w wyjątkowo dobrym stanie. Najważniejsze na wyspie są dobre hamluce 😀
Ja korzystalem z AUTORAISEN i polecilem ich kilku znajomym ktorzy tez byli zadowoleni. Ceny chyba nawet nizsze niz w Orlando, maja przedstawicielstwo na lotnisku, platnosc karta debetowa (rzadko akceptowana gdzie indziej), fair fuel policy – oddajesz tyle ile bylo w baku na poczatku), pelne ubezpieczenie w cenie i co najwazniejsze dla nas foteliki dla dzieci sa GRATIS!
Marcin, a można było oddać w innym miejscu niż się brało auto? Bo dla nas to było kluczowe (braliśmy na lotnisku płn, a oddawaliśmy na południowym).
Szczerze to nie jestem pewien bo ja leciałem z południa ale na stronie zaznaczasz gdzie odbiór i drop-off to raczej można. Będę za 3 tygodnie to dopytam. Wiem że operują tylko na Kanarach. Znajomi korzystali z ich usług na innych wyspach i nie było nigdy problemów.
A to jak będziesz na miejscu i będziesz dopytywał to zapytaj, czy jakoś dodatkowo sobie za to liczą. Takie informacje zawsze są cenne! 🙂
Ok sprawdzę i dam znać.
Pełne ubezpieczenie dotyczyło także lusterek i opon?Blokowali na karcie wkład własny (kaucje), z którego pobrali by należność za uszkodzenia czy była to określana w innych wypożyczalniach opcja „Super cover”? Planuje właśnie wypożyczenie samochodu na Teneryfie, więc uzyskanie tych informacji bardzo by mi pomogło podjać decyzję.Z góry dziękuje za odpowiedź.
Witam ! Mam pytanie odnośnie wypożyczenia samochodu na Teneryfie. Czy doliczają dodatkowo opłatę tzn. kaucję w razie jakiegoś wypadku lub stłuczki. Pytam, bo mam problem gdzie wynająć samochód na Teneryfie i za ile?! Robię to pierwszy raz 😉
Cześć Justyna! Trzeba wczytywać się warunki wynajmu w kwestii depozytów, najczęściej chcą zobaczyć kartę kredytową, która jest zabezpieczeniem w takim wypadku.
W maju 2017 w Puerto de la Cruz,wypozyczalnia Cicar bez kaucji z pełnym ubezpieczeniem i bez karty kredytowej,polecam
Pełne ubezpieczenie dotyczyło także lusterek i opon?W przypadku kradzieży samochodu itp. przewidziane były jakieś dodatkowe obciążenia czy było to już uwzględnione w cenie?Planuje właśnie wypożyczenie samochodu na Teneryfie, więc uzyskanie tych informacji bardzo by mi pomogło podjać decyzję.Z góry dziękuje za odpowiedź.
Witam. Jakie lokalne biuro podróży polecicie na wycieczki po Teneryfie?
Cześć Piotr 🙂 my nie polecamy żadnego biura, bo wszystkie wycieczki zorganizowaliśmy sobie sami, tak jak opisaliśmy powyżej. W poście masz linki do poszczególnych wycieczek, w których są mapy i zorganizowanie tego na własną rękę nie jest skomplikowane. Powodzenia! 🙂
Witam 🙂 Lecimy większą grupą na Teneryfę na przełomie grudnia/stycznia. Jakie temperatury były u Was w styczniu? Ze zdjęć widzę, że ludzie ubrani dosyć „różnorodnie”. Mamy zamiar wynająć samochód i zjeździć całą wyspę
Cześć Monika 🙂 Podczas naszego pobytu temperatury oscylowały w okolicach 22-24 stopni. Pierwszego dnia poszliśmy na trochę poleżeć na leżaku nad basenem, ale na kąpiel było za zimno, a i słońce jakoś bardzo nie grzało wtedy, więc szybko z tego zrezygnowaliśmy 😉 W drodze na Teide temperatura spadała do 15 stopni, a na szczycie kolejki były już tylko 2 stopnie, więc temperatury różnorodne 😀 Przemka rodzice byli na Teneryfie rok wcześniej (też w styczniu) i mieli po 30 stopni, więc wygląda na to, że może być różnie – sprawdzajcie prognozy tuż przed wyjazdem. Bawcie się dobrze! 🙂
Hej Monika,my właśnie wróciliśmy z Teneryfy, byliśmy na zachodzie i pogoda była piękna 🙂 Kąpaliśmy się w oceanie, basenie, a wróciliśmy z pieknę opalenizną 🙂 Jedynie na wulkan trzeba było się cieplej ubrać 🙂
Cześć! Mam pytanie: czy jest szansa zwiedzić samochodem jednego dnia wioskę Masca, Garachico i na koniec Teide? Czy raczej rozbić to na dwa dni? Los Gigantes planujemy zostawić na inny dzień, bo spacerkiem mamy tam 20 minut z hotelu 🙂
Cześć! Chciałabym Wam przede wszystkim bardzo podziękować, bo gdyby nie te wpisy o Teneryfie prawdopodobnie nigdy nie wzięłabym jej pod uwagę przy wyborze kierunku na wakacje ;p Byłam w tej grupie osób kojarzących wyspę jako cel dla wielbicieli plażowania i leżingu, tymczasem wróciłam zachwycona, przede wszystkim różnorodnością Teneryfy (i tym, że nie ma tam komarów :p). Udało nam się zrealizować zaproponowane przez Was wycieczki plus dodatkowo ,,zaliczyliśmy” trekking po górach Anaga- bardzo polecam wybrać się nawet autem, bo widoki za szybą momentami zapierają dech 🙂 Udało się nam także dotrzeć do Punta de Teno. Co do samej drogi- w moim odczuciu zakręty są łatwiejsze niż podczas drogi na Mascę, jednak bezpośrednia bliskość przepaści, skał i oceanu daje plus 10 do adrenalinki i plasuje drogę do latarni w moim osobistym rankingu jako najciekawszą na całej wyspie 😛 Fajnie było też zobaczyć klify od drugiej strony, no i samo otoczenie latarni- przepiękne 🙂 Dziękuję jeszcze raz za Teneryfę i śledzę dalej- być może na następny urlop wybiorę kolejny zadziwiający dla mnie kierunek, ktory tutaj znajdę :p Pozdrawiam Was serdecznie i życzę szczęśliwego rozwiązania 🙂
Cześć Michasia! dzięki za miłe słowa, cieszymy się, że zachęciliśmy do wyjazdu i wróciłaś zadowolona! 🙂 w górach Anaga byliśmy właśnie samochodem – ale pogoda była akurat fatalna, bo podała i strasznie nisko były chmury, więc widoków niestety nie mieliśmy żadnych 🙁 ale to nic – następnym razem. A jeśli chodzi o drogi „z adrenaliną” to polecamy jeszcze trasę GC-200 na Gran Canarii – kilka lat temu dostarczyła nam niezłych wrażeń 😀 myślę, że może być podobna do opisanej przez Ciebie trasy do Punta de Teno. Pozdrawiamy!
ma ktos porownanie z drogami na maderze?bylem i strasznie stromo na maderze jak to jest z teneryfa?mozna jezdzic bez przeszkod,chodzi mi o przeszkody typu drogi o szerokosci jednej fury pod gore stroma?
Magdo, a jak jest z prywatnymi kwaterami na południu?
Bohdan, szczerze mówiąc nie wiem, bo na Teneryfie akurat byliśmy w hotelu. Teraz jesteśmy na Gran Canarii w wynajętym mieszkaniu i podobnie zrobiliśmy na Lanzarote, na Teneryfie raczej też nie powinno być z nimi problemu. My korzystamy z serwisu Airbnb, jeśli jeszcze nie korzystałeś, a chciałbyś, to polecam zarejestrować się przez mój kod, żeby dostać 25eur zniżki na pierwszą rezerwację: https://pl.airbnb.com/c/mczatrowska 🙂 pozdrawiam!
Z chęcią wybrałbym się tam jeszcze dzisiaj 🙂 Fajne zdjęcia, pozdrawiam 🙂